Czy lody jedzone w upały powodują anginę? A może ją leczą?
Lody to typowo letni przysmak. Wywołują sporo emocji, bo albo przypisuje im się niekorzystne działanie, albo wprost przeciwnie – właściwości lecznicze. A jak jest naprawdę? Czy w upały lody mogą wywoływać anginę albo ją leczyć? Poznaj odpowiedzi na te dwa pytania.

Najlepszy sezon na lody jest latem – właśnie wtedy jemy ich najwięcej. Okazuje się jednak, że wcale nie jest to najkorzystniejsza pora roku na spożywanie tych mrożonych smakołyków. Zbyt duża jest bowiem różnica temperatur między lodami a otoczeniem, co może powodować problemy zdrowotne. Zimne jedzenie może jednak pomagać w hartowaniu gardła.
Czy lody powodują anginę?
Jedzenie lodów latem może sprzyjać rozwojowi anginy, ale nie można stwierdzić, że ją powoduje – to spore uproszczenie. Angina to infekcja migdałków podniebiennych, wywołana przez bakterie ( paciorkowce), ale też grzyby czy wirusy. Największym zagrożeniem jest tutaj nagła zmiana temperatury w jamie ustnej, co może być dla gardła szokiem termicznym, zwłaszcza podczas upałów. Następuje wtedy skurcz naczyń krwionośnych, co ułatwia atak drobnoustrojom chorobotwórczym. To szczególnie niebezpieczne u osób z osłabioną odpornością, bo zwiększa ryzyko zachorowania.
Ból gardła po zjedzeniu lodów może się przydarzyć każdemu – nie tylko dzieciom, ale także dorosłym. – Nie musi to być jednak objaw anginy, a zwykłej infekcji. Jeśli bólowi nie towarzyszy gorączka, można próbować leczyć siebie i dziecko lekami zwalczającymi ból gardła, np. pastylkami do ssania. Jeśli do bólu dołączy gorączka, trzeba iść do lekarza – powiedziała portalowi Mamotoja.pl dr n. med. Grażyna Rowicka, pediatra z Instytutu Matki i Dziecka. Lekarka podkreśla też, że „latem lody dobrze jest zjadać powoli, pozwalając im na roztopienie się w ustach, a wtedy bardzo zimne nie dotrą do gardła”.
Dlaczego lody nie lecza anginy?
Żadne badania nie potwierdziły, że lody leczą anginę. Ten letni przysmak nie zwalcza zresztą przyczyn anginy – przypomnijmy, że są to bakterie, wirusy lub grzyby – więc trudno mówić tu o leczeniu. Natomiast zimne lub mrożone pokarmy mogą mieć działanie przeciwbólowe na zaatakowane przez drobnoustroje gardło. Zimno zmniejsza wrażliwość zakończeń nerwowych na ból, jednak nie na długo. Bardziej skuteczne są lekarstwa łagodzące objawy infekcji gardła i zwalczające przyczyny choroby.
Czy lody mogą hartować gardło?
Nie tylko jedzenie w upały lodów, ale również picie mocno schłodzonych napojów naraża błonę śluzową gardła na gwałtowna zmianę temperatury, co może się przyczynić do infekcji. Można jednak spróbować zahartować gardło. Hartowanie to przyzwyczajanie organizmu do zmiennych temperatur i trenowanie go w prawidłowej reakcji na takie warunki – w taki sam sposób można również wyćwiczyć gardło – zahartowane będzie bardziej odporne na infekcje.
– Dobrą praktyką, będącą jednocześnie profilaktyką infekcji i wzmacnianiem odporności, jest podawanie dziecku lodów przez cały rok, w tym także zimą – mówi dr Rowicka. W taki sam sposób hartować gardło mogą, oczywiście, także dorośli.