Oceń
Mała "kieszonka przegrodowa" w sercu może być przyczyną zablokowania tętnicy i pojawienia się udaru mózgu – tak wynika z ustaleń zespołu badawczego HEART (Heart Embryology and Anatomy Research Team) kierowanego przez prof. Mateusza Hołdę.
Kieszonka w sercu – jak powstaje?
Wspomniany zespół tworzy „mapę serca” i chce znaleźć sposób zobrazowania pewnej niewidzialnej, ale niezwykle ważnej struktury. O co dokładnie chodzi? W 2009 roku naukowcy z Kalifornii odkryli nową strukturę w ścianie serca, oddzielającą lewy przedsionek od prawego. To zagłębienie nazywane jest „kieszonką przegrodową”. U 10 proc. osób jest ona po prawej stronie, a u 50 proc. po lewej stronie. Badania wykazały, że krew gromadząca się w kieszonce może krzepnąć, a uwolniona skrzeplina może prowadzić do udaru niedokrwiennego mózgu.
– Jest to struktura naturalnie tworząca się, obecna u co drugiego człowieka, jednak nie każdy, kto ją ma, doświadczy udaru – uspokaja dr Hołda i tłumaczy, po co nam ta struktura: – Kieszonka powstaje, ponieważ u płodu krew swobodnie przepływa między przedsionkami przez otwór owalny. Płód nie oddycha, więc krew omija krążenie płucne. Po narodzinach naturalne połączenie się zamyka. Jednak niekompletne zamknięcie kanału otworu owalnego prowadzi do powstania kieszonki. Wypełnia ją krew o ograniczonej ruchomości, co może prowadzić do krzepnięcia. W niekorzystnych warunkach skrzeplina może się oderwać i zablokować tętnicę. Dlatego opracowaliśmy metody obrazowania: ustaliliśmy, kiedy jest najlepiej widoczna i jak należy dokonywać pomiarów. Kieszonkę można zauważyć zarówno w tomografii komputerowej, jak i echokardiografii przezprzełykowej.
Modele serca – ważne narzędzie badawcze
Zespół HEART bada szczegółowo strukturę mięśnia sercowego i odkrywa różnorodność jego budowy. Wykorzystuje preparaty anatomiczne oraz badania obrazowe w praktyce klinicznej. Te dane, takie jak wyniki tomografii komputerowej, można wizualizować i drukować w formie trójwymiarowej.
– Jesteśmy w stanie z niezwykłą precyzją stworzyć model serca konkretnego pacjenta. Od kilku miesięcy drukowane serca pomagają kardiologom dziecięcym zrozumieć dokładnie indywidualne wady serca i dostosować do nich odpowiednie leczenie – tłumaczy dr Hołda i zwraca uwagę, że lekarzom nie jest łatwo ocenić serca z wadami wrodzonymi, ponieważ serce jest niezwykle złożonym organem. W przypadku wrodzonych wad u dzieci, połączenia między poszczególnymi jamami serca i naczyniami są niejasne i trudne do prześledzenia.
Modele serca stanowią również potężne narzędzie badawcze. Umożliwiają dokładne pomiary objętości jam serca, czego nie można było osiągnąć za pomocą tradycyjnych, dwuwymiarowych skanów.
Źródło: dobrewiadomosci.net.pl/ YouTube "Najmłodszy profesor znalazł klucz do ludzkiego SERCA? Mateusz Hołda i Natalia Schmidt-Polończyk", Bunkier Sztuki
Oceń artykuł