Naukowcy: zakrzepica zwiększa ryzyko śmierci chorych na COVID-19
Co ma wspólnego zakrzepica z chorobą COVID-19? Naukowcy twierdzą, że zaburzenia krzepnięcia krwi są istotną przyczyną śmierci chorych na chorobę powodowaną przez koronawiusa. Zrozumienie tej zależności może pomóc w opracowaniu skutecznego leczenia.

Naukowcy z Irlandii twierdzą, że zakrzepica jest istotną przyczyną zgonów chorych na COVID-19. Dokładniej rzecz ujmując, to zaburzenia krzepnięcia krwi prowadzące do powstawania mikrozakrzepów są istotną przyczyną zgonów chorych na chorobę wywoływaną przez zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2.
Zakrzepica ma wpływ na przebieg COVID-19
Z uzyskanych dotychczas informacji wynika, że zaburzenia krzepnięcia krwi, zwłaszcza w naczyniach płucnych, mogą towarzyszyć infekcji koronawirusem SARS-CoV-2 i przyczyniać się do ciężkiego przebiegu COVID-19.
Jedno z chińskich badań wykazało ponadto, że podwyższony poziom D-dimerów, czyli produktów rozpadu zakrzepów, we krwi wiąże się ze złymi prognozami u pacjentów chorych na COVID-19.
Wyniki autopsji pacjentów zmarłych z powodu COVID-19 wskazują na występowanie rozsianych mikrozakrzepów w małych naczyniach płucnych i towarzyszącej temu nekrozie tkanek. Coraz więcej danych mówi również o tym, że w ciężkich przypadkach COVID-19 rośnie ryzyko zakrzepicy żylnej oraz zatorowości płucnej, które znacznie zwiększają ryzyko zgonu. Wiadomo również, że u chorych na COVID-19 dochodzi do zawałów serca i udarów mózgu związanych z zakrzepami.
Naukowcy z Royal College of Surgeons in Ireland (RCSI) University of Medicine and Health Sciences zbadali 83 pacjentów chorych na COVID-19 przyjętych do St James's Hospital w Dublinie w okresie od 13 marca do 10 kwietnia. Pacjenci byli w wieku od 26 do 92 lat. Większość stanowiły osoby rasy białej.
U ponad 60 proc. z tych osób tuż po przyjęciu do szpitala stwierdzono znacznie podwyższony poziom D-dimerów. Nie wykryto jednak zmian zakrzepowych w naczyniach. Dalsze obserwacje potwierdziły, że pacjenci z wysokim poziomem D-dimerów po przyjeździe do szpitala, częściej trafiali na oddział intensywnej terapii. U pacjentów mających złe prognozy wysoki poziom D-dimerów utrzymywał się przez kolejne dni. Również niektóre inne parametry świadczące o zaburzeniach krzepnięcia były zmienione.
Wnioski? Zdaniem naukowców wyniki te wskazują, że zaburzenia krzepnięcia u chorych na COVID-19 mają związek z patologicznymi zmianami w płucach towarzyszącymi tej chorobie. Jak wyjaśnił współautor pracy prof. James O'Donnell, kierujący Irlandzkim Centrum Biologii Naczyń, oprócz zapalenia płuc, które dotyczy małych pęcherzyków płucnych, u pacjentów z infekcją wywołaną SARS-CoV-2 obserwuje się też setki małych zakrzepów w drobnych naczyniach płucnych. To odróżnia COVID-19 od innych zakażeń, które obejmują płuca i może tłumaczyć, dlaczego u pacjentów z ciężkimi postaciami tej choroby dramatycznie spada poziom tlenu we krwi.
- Zrozumienie, jak powstają te mikrozakrzepy w płucach jest kluczowe dla opracowania skuteczniejszych metod leczenia naszych pacjentów, zwłaszcza z grup wysokiego ryzyka - stwierdził prof. O'Donnell.
Badanie naukowców z Irlandii zostało opublikowane w piśmie „British Journal of Haematology”.
Źródło: PAP