Szokująca pomyłka szpitala. 83-latkę odwieziono do obcego domu
To historia z happy endem, ale 83-latka może mówić o dużym szczęściu. W wyniku szokującej pomyłki seniorka została wypisana ze szpitala i przewieziona do obcego domu. Wszystko miało się wydarzyć w momencie, gdy pacjentka była pod wpływem silnych leków, a na zewnątrz było bardzo ciemno. Niczego nieświadoma właścicielka nieruchomości zastała staruszkę śpiącą w jej łóżku.

83-letnia Joyce Wright była pacjentką szpitala w mieście Boston w hrabstwie Lincolnshire w Anglii. Kobieta trafiła do szpitala po upadku i nic nie wskazywało na to, że prędko opuści placówkę. Jednak pewnego dnia, kobiecie oznajmiono, że została wypisana ze szpitala. Karetka odwiozła Panią Wright do domu w Skegness, a medycy pomogli pacjentce wejść do środka i upewnili się, że wygodnie leży w łóżku.
Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że 83-latkę przywieziono do cudzego domu i położono w cudzym łóżku. Pomyłka wyszła na jaw, gdy do domu wróciła właścicielka nieruchomości i zastała w sypialni obcą kobietę - Panią Wright.
- Widziałam Joyce w łóżku, mocno spała, to był całkowity szok - powiedziała w rozmowie z BBC właścicielka domu, która chce pozostać anonimowa. - Zostawiłam ją śpiącą, wykonałam kilka telefonów i powiedziano mi, że błąd został już zidentyfikowany - dodała kobieta.
Okazało się, że w szpitalu doszło do pomyłki. Syn 83-latki powiedział, że wypisano jego mamę, zamiast pacjentki z pokoju obok. Sanitariusze z karetki dostali się do domu w Skegness za pomocą klucza, który znaleźli w specjalnej skrytce, o której poinformowała właścicielka nieruchomości (na wypadek, gdyby wypisano jej mamę). Rodzina seniorki wyjaśniła w rozmowie z BBC, że kobieta przyjmowała silne leki przeciwbólowe, a w momencie, gdy karetka przywiozła ją do obcego domu, było ciemno, więc 83-latka nawet nie zorientowała się, że położoną ją do cudzego łóżka.
- Na szczęście, zarówno Pani Wright, jak i moja matka czują się dobrze, ale warto myśleć o konsekwencjach tego, co mogło się wydarzyć - stwierdziła właścicielka domu. Szpital wszczął w tej sprawie dochodzenie.