Obserwuj w Google News

Dziewczynce przeszczepiono serce pawiana. Nie przeżyła

2 min. czytania
13.11.2023 12:09
Zareaguj Reakcja

Ta operacja przeszła do historii. Gdy Stephanie Fae Beauclair przyszła na świat, lekarze rozpoznali u niej poważną wadę serca. Dziewczynkę postanowiono uratować. Z pomocą przyszedł nietypowy przeszczep - w maleńkiej klatce piersiowej noworodka umieszczono serce pawiana.

Ten przeszczep serca przeszedł do historii. Noworodek dostał serce pawiana
fot. Loma Linda University Health/YouTube

Stephanie Fae Beuclair, znana jako Baby Fae, urodziła się 14 października 1984 roku w Barstow w Kalifornii. Dziewczynka przyszła na świat jako wcześniak; dodatkowo zdiagnozowano u niej zespół niedorozwoju  lewego serca, który – w przypadku braku sprawnej i szybkiej interwencji chirurgicznej – jest klasyfikowany jako wada śmiertelna.

Rodzice Baby Fae udali się do Centrum Medycznego Uniwersytetu Loma Linda, szukając pomocy dla słabnącej córeczki. Noworodkiem postanowił zająć się kardiochirurg Leonard Bailey. W obliczu braku tak małych dawców serca lekarz przedstawił rodzicom dziewczynki pomysł przeszczepu międzygatunkowego. Organ pozyskał od pawiana.

Ten przeszczep serca przeszedł do historii. Historia Baby Fae

Dr Bailey przeprowadził operację, gdy mała Stephanie Fae miała zaledwie 12 dni. W rezultacie już 26 października serce pawiana zaczęło samodzielnie bić w klatce piersiowej dziewczynki, a ona sama stała się pierwszym noworodkiem, który przeszedł kardiologiczny przeszczep międzygatunkowy. Stan Baby Fae powoli osiągał stabilne parametry; dziewczynka ssała smoczek, wydawała odgłosy i nabierała sił. Sprawa zyskała zainteresowanie mediów na całym świecie, kolejne zdjęcia noworodka obiegały coraz to nowsze magazyny, a gratulacje spływały z wielu stron.

Początkowa radość uległa jednak zmianie, gdy u malucha zauważono oznaki odrzucenia przeszczepu. Każdy kolejny dzień przynosił nowe problemy – Baby Fae najpierw podłączono do respiratora i zaczęto karmić dożylnie; jakiś czas później nerki dziecka przestały działać. 15 listopada serce stało się niestabilne i przestało reagować na wysiłki lekarzy. Dziewczynka umarła tego samego dnia o 21:00. Przeżyła 32 dni. Na jej nabożeństwie pogrzebowym pojawiło się kilka tysięcy żałobników.

Zobacz także: Nie żyje mężczyzna z przeszczepionym sercem świni. Chciał wspomóc naukę

Ten przeszczep serca nazywano „eksperymentem”. Chirurg spotkał się z krytyką

Dr Leonard Bailey podkreślał, że dzięki Baby Fae i jej rodzicom wiele dzieci zyskało nowy promyk nadziei na zdrowie. Przeszczep serca przeprowadzony przez medyka znalazł jednak swoich krytyków, wskazujących na wiążące się z zabiegiem wątpliwości natury etycznej. Czas, w którym walczono o życie dziewczynki, był jednocześnie dwudziestoleciem wydarzenia wiążącego się z niezwykle rzadkimi (a wręcz epizodycznymi) operacjami międzygatunkowymi – w 1964 roku chirurg James Hardy po raz pierwszy przeszczepił serce szympansa 68-letniemu mężczyźnie. Operacja nie zakończyła się jednak sukcesem – pacjent zmarł po kilkudziesięciu minutach.

Krytycy takich działań do dziś klasyfikują zabieg przeprowadzony w Centrum Medycznym Uniwersytetu Loma Linda jako eksperyment. Od śmierci Baby Fae klinika przeprowadziła wiele udanych przeszczepów serc, ale żaden z nich nie próbował odtworzyć warunków międzygatunkowych - wszystkie organy pochodziły od ludzkich dawców.

Źródło: Radio ZET/news.llu.edu/„Stephanie's Heart: The Story of Baby Fae”, YouTube