Myślała, że dosypano jej coś do drinka, a to był udar
Młoda kobieta, która nagle poczuła się źle na wieczorze panieńskim, była przekonana, że do drinka dorzucono jej „pigułkę gwałtu”. Okazało się, że to był udar.
27-latka z Edynburga bawiła się z przyjaciółkami na wieczorze panieńskim. Nagle poczuła się źle - świat stał się niewyraźny, a jej ciało zdrętwiało. Przyjaciele natychmiast odesłali ją do domu, obawiając się, że padła ofiarą „pigułki gwałtu”.
Udar na imprezie
Kobieta wróciła do domu, gdzie przechorowała całą noc. Następnego dnia poczuła się lepiej, ale wciąż miała problem z prawym okiem. Gdy na zakupach poczuła mrowienie prawej strony ciała, udała się na oddział ratunkowy Royal Infirmary w Edynburgu.
Trzy badania tomografem komputerowym głowy nic nie wykazały, rozwiązanie zagadki przyniosło dopiero badanie rezonansem magnetycznym. Okazało się, że kobieta przeszła udar. Dalsze badania wykazały, że przyczyną był niezdiagnozowany ubytek w sercu.
- To był szok - przyznała kobieta w rozmowie z „The Independent”. - Światła migały, myślałam, że oczy płatają mi figle. Wyszliśmy na zewnątrz, a ja nie czułam prawej strony ciała, nie czułam torby na ramieniu. Cały czas pytałam, czy wciąż tam jest - relacjonowała kobieta.
Pierwsze objawy udaru to:
- nagłe zaburzenia widzenia,
- utrata kontroli nad jedną stroną ciała,
- opadający kącik ust,
- zaburzenia mowy,
- zaburzenia równowagi.
Powikłania udaru to m.in. groźne niedowłady, chorzy powinni jak najszybciej dostać specjalistyczne leczenie, dlatego też w przypadku podejrzenia udaru należy niezwłocznie wezwać karetkę. Jeśli podejrzewamy udar u kogoś, wykorzystajmy test CZAS:
1. Poproś, żeby dana osoba się uśmiechnęła, żeby sprawdzić, czy nie opada kącik ust.
2. Poproś, żeby podniosła ręce do góry - jeśli nie może podnieść jednej ręki, to może być udar.
3. Zadaj jakieś proste pytanie - jeśli odpowiedź jest „bełkotliwa”, to może być udar.
Tu się dzieje
