Nicienie podskórne mogą być przenoszone przez komary. Przekonała się o tym pewna Rosjanka

Natalia Kovacs

2 min. czytania

22.06.2018 16:12

Podziel się

Udostępnij przez:

Zareaguj Reakcja

Dziwny guzek na twarzy, jaki dostrzegła pewna Rosjanka, zaczął się przemieszczać. Przypominające krostę wybrzuszenie wędrowało po całej twarzy kobiety i poruszało się. Ku zdziwieniu lekarzy, pod skórą kobiety zagnieździły się nicienie. Te pełzające robaki znalazły się pod skórą kobiety z winy komarów, które przenoszą zakażenie.

Nicienie pod skórą kobiety po ukąszeniu przez komary

Przypadek 32- letniej Rosjanki został opisany w tym tygodniu na łamach czasopisma medycznego ,,The New England Journal of Medicine'' (NEJM). Kobieta zauważyła wybrzuszenie pod okiem. Zrobiła zdjęcie, by udokumentować dziwną krostę. W tym czasie wybrzuszenie poruszyło się i zaczęło przemieszczać pod skórą. W ciągu pięciu dni kobieta dokumentowała ,,wędrówkę'' tej dziwnej grudki, która przemieściła się spod lewego oka tuż nad nie. Dziesięć dni później wybrzuszenie ,,zawędrowało'' na górną wargę.

Kobieta zgłosiła się w końcu do okulisty, który również zauważył przemieszczanie guzka. Dziwne było nie tylko jego przemieszczanie się, ale również poruszanie się pod skórą. Okazało się, że kobieta zarażona była pasożytem o nazwie Dirofilaria repens (nicień podskórny). Te nitkowate pasożyty infekują głównie zwierzęta - psy, koty, lisy i inne dzikie ssaki. Ludzie są ich przypadkowymi gospodarzami. Nicienie trafiające pod ludzką skórę nie mogą się rozmnażać, pełzają zatem często zmieniając lokalizację.

Należy jednak zaznaczyć, że nie każdy doświadcza takich przeżyć, jak opisana w artykule Rosjanka. Zazwyczaj pasożyt, nawet gdy wniknie do organizmu człowieka, zwalczany jest przez układ odpornościowy. Jednak w 35 proc. przypadków obserwuje się jego wędrowanie pod skórą.

Jak robaki znalazły się pod skórą?

Okazało się, że Rosjanka podróżowała wcześniej poza Moskwę, przebywała na wsi i była często kąsana przez komary. To mogło mieć zdecydowany wpływ na stan jej zdrowia. Robaki rozprzestrzeniają się bowiem w wyniku ukąszeń komarów - takie przypadki odnotowywano w Europie, Azji i Afryce.

Kobieta przyznała także, że guzki czasami miejscowo swędziały lub piekły, występowało też wrażenie ,,pełzania'' pod skórą, ale przez większość czasu nie powodowały dokuczliwych objawów.

Kobieta pozbyła się problemu przez chirurgiczne usunięcie nicieni spod skóry. Choć brzmi to nieprawdopodobnie, to nicienie nie są groźne dla człowieka. Sprawiają dyskomfort, ale po ich usunięciu nie pozostają żadne konsekwencje zdrowotne.

W Polsce również występują komary, które mogą przenosić dirofilariozę z psów na człowieka. Obserwuje się jednak mniej groźną odmianę pasożyta, czyli właśnie Dirofilaria repens, które zagnieżdżają się wyłącznie pod skórą.