Cynk może łagodzić objawy przeziębienia i grypy. Chroni też przed COVID-19?
Suplementacja cynku może pomóc w leczeniu infekcji górnych dróg oddechowych. Cynk nie tylko chroni przed groźnymi powikłaniami, ale również skraca czas trwania choroby. Jaki jeszcze wpływ na zdrowie ma cynk i czy warto go przyjmować? Badacze postanowili to sprawdzić.

- Cynk: zalecana dawka. Kiedy warto suplementować cynk?
- Naukowcy: suplementacja cynku może pomaga leczyć infekcje dróg oddechowych
- Cynk leczy infekcje dróg oddechowych: o jakie choroby chodzi?
- Cynk skraca czas trwania choroby
- Suplementacja cynku a możliwe skutki uboczne
Cynk to pierwiastek, który występuje naturalnie w organizmie człowieka. Jest bardzo ważny dla naszego zdrowia i wpływa na wiele funkcji życiowych. Niedobór cynku może powodować obniżoną odporność, problemy z gojeniem się ran, zaburzenia wzroku, pogorszenie stanu skóry i włosów. U dzieci niedobór cynku może upośledzać rozwój psychoruchowy, a także prowadzić do hipogonadyzmu i insulinooporności. Niski poziom cynku jest nierozerwalnie związany z gorszym samopoczuciem psychicznym; u osób cierpiących na stany depresyjne bardzo często występuje niedobór tego pierwiastka. Cynk wpływa również na nasz zmysł smaku – bez niego nasze receptory smakowe nie są w stanie działać prawidłowo.
Cynk: zalecana dawka. Kiedy warto suplementować cynk?
Jeśli chodzi o zalecaną dzienną dawkę cynku, kobiety powinny spożywać około 8 mg/d cynku z pożywienia, natomiast mężczyźni – 11 mg/d. Cynk, oprócz tego, że wzmacnia odporność, wpływa na układ nerwowy i stan skóry, pomaga także leczyć wiele schorzeń, takich jak trądzik, niepłodność, nawracające infekcje i cukrzyca. U zdrowych ludzi, którzy stosują
zbilansowaną dietę, nie powinno dochodzić do niedoboru cynku. Może się tak jednak zdarzyć w przypadku zwiększonego zapotrzebowania organizmu na pierwiastek lub w wyniku czynników zewnętrznych.
Cynk, oprócz codziennego wsparcia funkcji organizmu, może być wykorzystywany również jako skuteczne lekarstwo w walce z infekcjami układu oddechowego, w tym COVID-19. Takie wnioski przedstawili australijscy badacze.
Naukowcy: suplementacja cynku może pomaga leczyć infekcje dróg oddechowych
Według analizy naukowej opublikowanej w czasopiśmie „BMJ Open” cynk pomaga łagodzić objawy chorób układowego. Jest pomocny w zwalczaniu dolegliwości takich jak kaszel, podrażnienie i ból gardła. Skraca również czas trwania choroby.
Autorami analizy i są badacze z Western Sydney University w Australii. Na podstawie przeglądu 28 badań klinicznych, z łącznym udziałem 5446 dorosłych, ustalili oni, że w porównaniu z leczeniem pozorowanym (czyli placebo) pastylki cynkowe lub spray do nosa z cynkiem zapobiegały średnio 5 infekcjom dróg oddechowych u 100 osób miesięcznie.
Cynk leczy infekcje dróg oddechowych: o jakie choroby chodzi?
Lista chorób, których objawy złagodzimy za pomocą cynku, jest długa. Pod pojęciem infekcji dróg oddechowych kryją się takie dolegliwości i choroby jak przeziębienie, grypa, zapalenie zatok, zapalenie płuc czy COVID-19. Większość z nich ustępuje samoistnie, jednak nie wszystkie. Dodatkowo ich leczenie bywa czasochłonne, wiąże się z obciążeniem systemu opieki zdrowotnej i czasową niezdolnością do pracy.
Cynk to pierwiastek odgrywający kluczową rolę w regulacji mechanizmów związanych z odpornością, stanem zapalnym, uszkodzeniami tkanek, ciśnieniem krwi i odpowiedzią tkanek na brak tlenu. Z tego powodu stał się obiektem zainteresowań badaczy podczas obecnej pandemii COVID-19 jako potencjalny środek wspomagający zapobieganie i leczenie zakażenia SARS-CoV-2.
Na potrzeby omawianego badania naukowcy z zespołu prof. Jennifer Hunter przeanalizowali 28 badań klinicznych opublikowanych do sierpnia 2020 r., z których żadne nie dotyczyło stricte stosowania cynku w zapobieganiu lub leczeniu COVID-19.
Najczęściej stosowanymi w ww. publikacjach preparatami cynkowymi były pastylki do ssania, a następnie spraye do nosa i żele zawierające octan cynku lub sole glukonianowe. Dawki cynku różniły się znacznie w zależności od preparatu oraz od tego, czy cynk był stosowany w profilaktyce, czy leczeniu. Najsilniejszy efekt wywierał cynk na ograniczanie ryzyka wystąpienia poważniejszych objawów, takich jak gorączka i choroby grypopodobne.
Cynk skraca czas trwania choroby
U osób suplementujących cynk objawy choroby ustępowały średnio o 2 dni wcześniej niż w przypadku stosowania placebo. Już w pierwszym tygodniu choroby ci uczestnicy, którzy stosowali cynk podjęzykowo lub w postaci aerozolu donosowego, mieli prawie dwa razy większe szanse na wyzdrowienie niż ci, którzy stosowali placebo. I chociaż cynk nie wiązał się z łagodzeniem średniego dziennego nasilenia objawów, wiązał się z klinicznie istotnym zmniejszeniem nasilenia objawów w trzecim dniu infekcji.
Suplementacja cynku a możliwe skutki uboczne
Naukowcy zauważyli, że stosowanie cynku wiązało się z pewnymi skutkami ubocznymi, szczególnie nudnościami i podrażnieniem jamy ustnej oraz nosa. Jednak w żadnym z analizowanych badań nie zgłoszono żadnych poważnych działań niepożądanych. Jak podsumowują badacze – nasze wyniki pokazują, że cynk ma szansę stać się realną alternatywą dla samodzielnego wspomagania leczenia niespecyficznych infekcji dróg oddechowych, szczególnie na tle innych preparatów dostępnych bez recepty
Jak dodają, cynk może też być dobrą opcją dla lekarzy, którzy zmagają się z pacjentami desperacko domagającymi się jakiegoś leczenia, nawet podczas zwykłego przeziębienia, i mogą próbować niepotrzebnie sięgać po antybiotyki.
– Pamiętajmy jednak, że i klinicyści i pacjenci muszą być świadomi, że na razie nie mamy jeszcze ugruntowanej wiedzy o tym, jaką skuteczność mają poszczególne preparaty cynku, jakie powinny być ich dawki i drogi podawania oraz na które wirusy będą działać najlepiej, a na które wcale – ostrzegają Australijczycy.
Źródło: PAP