Czy wczesna pobudka może przyczynić się do problemów z hormonami?
Wstajesz wcześnie rano, a może pracujesz na zmiany? Możesz mieć problemy hormonalne. Dlaczego się tak dzieje, wyjaśnia dr Katarzyna Skórzewska, gościni podcastu "ZET jak zdrowie".

Hormony nie lubią się budzić tak wcześnie – powiedziała w podcaście "ZET jak zdrowie" dr Katarzyna Skórzewska, specjalistka w dziedzinach położnictwo, ginekologia, endokrynologia, i dodała: – Mamy rytm okołodobowy wydzielania hormonów i jeżeli te rytmy są zaburzone, np. gdy wstajemy wcześnie rano, w czasie gdy fizycznie jesteśmy jeszcze w fazie głębokiego snu, to dochodzi do zaburzeń wydzielania kortyzolu, prolaktyny, hormonu wzrostu czy gonadotropin przysadkowych, czyli hormonów odpowiedzialnych za prawidłowe funkcje jajników u kobiet, a jąder u mężczyzn.
Często przy zmianowej pracy mogą występować zaburzenia miesiączkowania czy problemy z zajściem w ciążę. To niezwykle ważne, bo – jak podkreśla ekspertka – hormony płciowe działają na wszystkie nasze komórki w ciele.
– One są odpowiedzialne nie tylko za rozród, ale również za zdrowie naszych kości, naszego serca i skóry. Naprawdę oddziałują na wszystko – wyjaśnia dr Skórzewska i dodaje: – Tutaj takim nadzorcą produkcji hormonów jest przysadka w mózgu. To tam wydzielane są gonadotropiny przysadkowe, czyli FSH oraz LH, i są one wydzielane w rytmach: miesięcznym (u kobiet), a kwartalnym (u mężczyzn). FSH u kobiet powoduje, że uruchamia się produkcja i wzrastanie pęcherzyków w jajnikach. Te pęcherzyki produkują estrogeny, czyli te hormony, które sprawiają, że mamy ładną skórę świecące oczy, mamy w sobie więcej energii, seksapilu, że łatwiej przyswajamy wiedzę, że jesteśmy weselsze, bardziej uśmiechnięte i przemiana materii jest szybsza. Natomiast ta druga gonadotropina – LH – odpowiedzialna jest za owulacje, czyli m.in. za pęknięcie tego pęcherzyka jajnikowego. Po jego pęknięciu to ciałko żółte zaczyna produkować progesteron. To jest hormon, który jest przede wszystkim po to, aby utrzymać ciążę, ale działa też na inne nasze organy w ciele.
Jeżeli mamy nierównowagę pomiędzy estrogenami i progesteronem to może to wpływać na zaburzenia samopoczucia, miesiączkowania, może zatrzymywać się w naszym organizmie woda. W tym czasie możemy być rozdrażnione, płaczliwe, niegrzeczne... To dlatego między innymi uznaje się – jak podkreśla dr Skórzewska – że kobiety są pod większym wpływem hormonów. A przecież na mężczyzn te hormony też działają i – co warto podkreślić – to działanie jest bardziej spektakularne. Tylko przez pryzmat płci jesteśmy tak postrzegane.