Katarzyna Figura ma nieuleczalną chorobę. Na co choruje aktorka?
Katarzyna Figura przyznała, że choruje na przewlekłą chorobę. Nie da się jej wyleczyć, ale można skutecznie kontrolować. Na tę samą chorobę cierpi co najmniej 2,5 mln Polaków, a u jednej piątej chorych jest ona niezdiagnozowana. Na co choruje aktorka?
Katarzyna Figura, jedna z najbardziej znanych polskich aktorek, która była gościnią Marzeny Rogalskiej w TVN Style, wyznała, że choruje na nieuleczalną chorobę. Na szczęście wciąż może żyć prawie normalnie, bo obecnie sposoby kontrolowania tego schorzenia są bardzo nowoczesne – wystarcza do tego nieduże urządzenie noszone na ciele oraz smartfon. Choroba może nieść ze sobą poważne konsekwencje, ale są też sposoby, by jej zapobiegać, jeszcze zanim się pojawi.
Na co choruje Katarzyna Figura?
Podczas rozmowy w programie „Rogalska Show” Katarzyna Figura, która dziś ma 61 lat, opowiedziała o swojej chorobie. Jak się okazuje, aktorka dopiero rok temu została zdiagnozowana, a choruje na cukrzycę – ta przewlekła choroba metaboliczna dotyka głównie osób w średnim wieku (najwięcej chorych jest wśród osób między 45. a 64. rokiem życia).
– Rok temu zostałam zdiagnozowana jako cukrzyk. Mam cukrzycę – powiedziała aktorka Marzenie Rogalskiej.
Pokazała też, jak korzysta ze specjalnej aplikacji w telefonie, która pomaga jej kontrolować poziom cukru we krwi. Figura uruchomiła aplikację, przyłożyła telefon do ramienia i już po chwili na ekranie pokazała jej się wynik pomiaru.
– Ja mam taki sensor. Wchodzę sobie w aplikację, skanuję… No i mam 110, jest dobrze. – Katarzyna Figura była zadowolona. – To wynik bardzo bezpieczny. Czyli nie mam stresu, rozmawiając i spotykając się z tobą. Bo stosunkowo niedawno się dowiedziałam, że ta cukrzyca potrzebuje spokoju. Muszę nad systemem nerwowym bardzo panować. Nie dopuszczać do stresu, który leży u podłoża wszystkich naszych najgorszych chorób – podkreśliła aktorka.
Cukrzyca – jak jej zapobiec?
Cukrzyca zaliczana jest do chorób cywilizacyjnych, czyli związanych rozwojem cywilizacji i stylem życia, a nie konkretnym zakażeniem. To podstępna choroba, bo w początkowej fazie może nie dawać żadnych objawów i rozwijać się prawie niezauważalnie – chory jeszcze nie wie o problemie zdrowotnym, a proces chorobowy już się toczy. W przypadku cukrzycy tylko wczesne rozpoczęcie leczenia może przeciwdziałać rozwojowi chorób i powikłań związanych z cukrzycą, takich jak choroby sercowo-naczyniowe, utrata wzroku, niewydolność nerek czy amputacja dolnej kończyny. Na szczęście, cukrzycy można zapobiegać lub chociaż opóźnić jej wystąpienie. Polskie Towarzystwo Diabetologiczne (PTD) wydało zalecenia, które mają to ułatwić. O tym trzeba pamiętać:
- redukcja masy ciała – nadwaga i otyłości to główny czynnik, który prowadzi do rozwoju cukrzycy. BMI trzeba utrzymywać w normie (między 18,6 a 24,9) i unikać dużych wahań masy ciała.
- aktywność fizyczna – ruch nie tylko zapobiega cukrzycy, ale sprzyja też utracie nadmiernej masy ciała. Można wybrać aktywność, którą się lubi, np. siłownię, basen, bieganie, spacery albo taniec, ale ważna jest też zmiana codziennych nawyków: wybieranie windy zamiast schodów, jazda do pracy czy na zakupy rowerem, a nie autem.
- odpowiednia dieta – najważniejsze, by znalazło się w niej: więcej błonnika (warzywa, owoce, produkty pełnoziarniste), więcej wody (minimum to 1,5 litra), mniej słodyczy (zamiast nich orzechy czy owoce), mniej kalorii, więcej wartościowych tłuszczów (oliwa, olej rzepakowy, czyli nienasycone kwasy tłuszczowe, w tym omega-3).
- badanie stężenie glukozy we krwi – trzeba to robić regularnie, co najmniej raz w roku w ramach tzw. przeglądu technicznego.
Źródło: Radio ZET / TVN Style
Tu się dzieje
