Prof. Leszek Czupryniak: "Cukrzyca to nie wyrok śmierci dla zarażonych"
- Sama cukrzyca nie jest wyrokiem śmierci dla zarażonych. Problemem jest cukrzyca źle wyrównana - podkreślał prof. Leszek Czupryniak w audycji "NieZŁY pacjent w Radiu ZET".

Prof. Leszek Czupryniak był gościem Michała Figurskiego w audycji poświęconej zdrowiu. Diabetolog odpowiadał m.in. na pytania, jak groźny jest koronawirus SARS-CoV-2 dla osób z cukrzycą oraz czy diabetycy powinni się szczepić.
Koronawirus a cukrzyca
Prof. Leszek Czupryniak przyznał, że w trakcie pandemii widać wysyp nowych przypadków cukrzycy wśród młodych. Przyczyny są dwie. Po pierwsze, 30-40 latkowie wylądowali na pracy zdalnej, co przyczyniło się do wzrostu odsetka osób otyłych. "Mają krótki dystans do lodówki, więcej jedzą, mniej się ruszają, bardzo łatwo tyją i mamy wysyp nowych przypadków młodych ludzi z cukrzycą typu 2. Będziemy się z tym borykać jeszcze długo po epidemii" - tłumaczył prof. Czupryniak w audycji "NieZŁY pacjent w Radiu ZET".
Druga grupa pacjentów, mniejsza, to osoby, u których koronawirus SARS-CoV-2 faktycznie wywołał cukrzycę. "Wirus uszkadza nie tylko płuca, ale może też uszkadzać komórki produkujące insulinę. Czasami mamy do czynienia z ostrą cukrzycą występującą z nowym zachorowaniem. Szczęśliwie ta cukrzyca dosyć często ustępuje po minięciu zakażenia" - wyjaśnił diabetolog.
Na pytanie, jak groźny jest koronawirus dla diabetyków, odpowiedź padła błyskawicznie: "Sama cukrzyca nie jest wyrokiem śmierci dla zarażonych. Problemem jest cukrzyca źle wyrównana. Rzeczywiście tacy pacjenci są zagrożeni cięższym przebiegiem Covid i zgonem. Natomiast u kogoś, kto jest dobrze leczony, tak naprawdę ryzyko nie różni się od osób, które cukrzycy nie mają" - podkreślił ekspert.
Prof. Leszek Czupryniak dodał też, że cukrzyca nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia. Wręcz przeciwnie: stanowi wskazanie do szczepienia przeciw COVID-19.