Obserwuj w Google News

Ten czynnik zwiększa intensywność objawów COVID-19. Kto jest narażony?

2 min. czytania
22.10.2021 13:41
Zareaguj Reakcja

Koronawirus u każdego pacjenta przebiega inaczej. Jest to związane  na przykład ze stanem zdrowia, wiekiem czy chorobami towarzyszącymi. Nowe badania dowodzą, że wśród czynników, które wpływają na złe wyniki pacjentów, szczególnie szkodliwa jest otyłość.

Otyłość a przebieg COVID-19. Nowe badania
fot. Shutterstock

Podczas pandemii koronawirusa szczególnie powinniśmy dbać o leczenie chorób przewlekłych, które w połączeniu z COVID-19 stanowią poważne zagrożenie dla życia. Okazuje się, że oprócz cukrzycy czy chorób układu sercowo-naczyniowego, do ostrego przebiegu COVID-19 prowadzi również otyłość.

Otyłość pogarsza stan hospitalizowanych pacjentów

Jak dowodzi badanie naukowców z University of Southern California, otyłość wiąże się z gorszymi wynikami wśród osób hospitalizowanych z powodu COVID-19 i wpływa na objawy pacjentów z łagodnymi postaciami tej choroby.W badaniu kierowanym przez dr Pię Pannaraj wzięło udział 522 dorosłych i dzieci (w wieku od 1 miesiąca do 84 lat), u których uzyskano pozytywny wynik testu na obecność SARS-CoV-2 w warunkach ambulatoryjnych.

Niemal 20 procent uczestników badania miało podstawowe schorzenia, w tym astmę, cukrzycę i choroby sercowo-naczyniowe. Wśród badanych aż 62 procent miało zbyt wysoki wskaźnik BMI. Wśród potwierdzonych przypadków COVID-19 ponad połowa przebiegała bezobjawowo. Okazało się, że i dorośli, i dzieci z nadwagą lub otyłością doświadczały zdecydowanie więcej objawów COVID-19. Chodzi tu zwłaszcza o objawy ze strony układu oddechowego, takie jak kaszel i duszności. Dodatkowo symptomy te utrzymywały się u nich wyraźnie dłużej.

Naukowcy: osoby otyłe powinny się szczepić w pierwszej kolejności

Jak podkreśla autorka badania, dr Pia Pannaraj, szczepienia to jedyna szansa na złagodzenie możliwych do uniknięcia powikłań w tej grupie pacjentów. Dodaje, że prawie od początku pandemii wiadomo, że otyłość jest jednym z głównych czynników ryzyka ciężkiego COVID-19. I pewnie dlatego większość badań koncentruje się na otyłych pacjentach wymagających hospitalizacji, mimo że nadal większość osób zakażonych COVID-19 jest leczona poza szpitalami.

Źródło: PAP