Silna reakcja immunologiczna u osób po jednej dawce szczepionki Pfizer
Zaledwie jedna dawka szczepionki firmy Pfizer wywołuje silną odpowiedź immunologiczną u osób, które przeszły COVID-19. Spójrzmy na wyniki najnowszego badania izraelskich naukowców, które opublikowano w czasopiśmie „Eurosurveillance”.

- U osób, które przeszły zarażenie COVID-19, już jedna dawka szczepionki wywołuje silną odpowiedź immunologiczną.
Naukowcy z Uniwersytetu Bar-Ilana w Tel Awiwie przeprowadzili badanie w grupie 514 osób z personelu Centrum Medycznego Sieff (Ziv Medical Center) w mieście Safed. W całej grupie 17 osób przeszło infekcję SARS-CoV-2 w okresie od miesiąca do 10 miesięcy przed przyjęciem pierwszej dawki szczepionki przeciw COVID-19 firmy Pfizer. U każdej badanej osoby zmierzono poziom przeciwciał przeciwko wirusowi – przed oraz 21 dni po przyjęciu szczepionki.
Okazało się, że u osób, które wcześniej przebyły infekcję, odpowiedź układu odpornościowego na preparat była silna (silniejsza niż u osób, które nie były wcześniej zakażone SARS-CoV-2) niezależnie od tego czy przed szczepieniem wykrywano u nich przeciwciała przeciw koronawirusowi, czy nie.
Autorzy badania zauważają, że reakcja immunologiczna w badanej grupie była tak silna, iż można się zastanawiać czy jedna dawka szczepionki nie byłaby w tych przypadkach zupełnie wystarczająca. Silna reakcja układu odpornościowego występowała niezależnie od tego, jak dużo czasu upłynęło od zakażenia do szczepienia, i w grupach o różnej przynależności etnicznej (w badanej grupie znaleźli się Żydzi, Arabowie i Druzowie).
„Wyniki mogą pomóc państwom podejmować bardziej świadome decyzje, dotyczące taktyki prowadzenia szczepień – na przykład, czy osoby, które przeszły zakażenie, powinny być w grupach szczepionych w pierwszej kolejności i ile dawek im podać” – skomentował, kierujący badaniem, prof. Michael Edelstein.
Według profesora, wyniki badania dowodzą również, że brak wykrywalnych przeciwciał, po przebytym zakażeniu SARS-CoV-2, nie oznacza, iż organizm utracił zdolność ochrony przed kolejnym zakażeniem.
Źródło: Puls Medycyny