Obserwuj w Google News

Lewe testy na COVID-19. Negatywny wynik można mieć na zamówienie

2 min. czytania
Aktualizacja 08.01.2021
08.01.2021 09:35
Zareaguj Reakcja

W internecie kwitnie handel lewymi testami. Koszt takiej "usługi "to 150 zł od osoby. Przez wielu traktowany jest, jako przepustka na zimowy urlop.

Lewe testy na COVID19
fot. Shutterstock
  • Podziemny handel testami na COVID-19. Na portalach internetowych pojawia się coraz więcej ogłoszeń, w których oferuje się negatywny wynik testu w dwadzieścia cztery godziny.

"Gazeta Wyborcza" wytropiła ogłoszenia z negatywnymi  testami na COVID-19. Trudno to osobie wyobrazić, ale są ludzie, którzy sprzedają testy z gotowym wynikiem. Co więcej, można je zdobyć w zaledwie 24 godziny.

Dziennikarze gazety próbowali dowiedzieć się, po co komuś lewe testy. Okazuje się, że to może być karta przetargowa na lotnisku, granicy, na upragniony urlop. Choć nadal można wyjechać za granice na ferie, ale wiele krajów wprowadziło obowiązek przedstawiania aktualnego, negatywnego testu PCR. Powinien być on wykonany 72 godziny przed wyjazdem. Niektórzy idą na skróty, bo taki test to koszt ok. 390-550 zł i może wyjść pozytywny.

Odpowiedzią na to jest nielegalny handel np. na stronie epoznan.pl, gdzie w zakładce z ogłoszeniami, pojawiają się treści: "negatywny wynik na COVID-19 w 24 h bez wychodzenia z domu". Są też ogłoszeniach z oferowanymi zaświadczenia w dowolnie wybranym języku, wysyłane na adres e-mailowy, kurierem lub do paczkomatu.

W komunikacje "Gazeta Wyborcza" przestrzega, że zarówno wykonanie takiego fałszywego testu jak i posługiwanie się nim jest przestępstwem, a użycie go wobec służb zagranicznych może wiązać się nawet z natychmiastowym areszt. Po opisaniu problemu redaktor naczelny portal usunął ogłoszenia, zostały też zabezpieczone dane autora tych treści na rzecz ewentualnego postępowania.

Źródło: Gazeta Wyborcza, PAP