Jak długo koronawirus utrzymuje się na przedmiotach?
Koronawirus może utrzymywać się na powierzchni przedmiotów nawet przez kilka dni - ostrzegają naukowcy. Podpowiadamy, na które przedmioty warto zwrócić szczególną uwagę, bo dotykamy ich bezwiednie.

Jak długo koronawirus utrzymuje się na powierzchni przedmiotów? - to pytanie zadaje sobie wiele osób, próbując znaleźć odpowiedź na pytanie: Jak uniknąć czy zminimalizować ryzyko zakażenia koronawirusem? Sprawdź, jak długo koronawirusy utrzymują się na powierzchni przedmiotów.
Koronawirus - jak długo utrzymuje się na powierzchni?
Na pytanie, jak uniknąć zakażenia koronawirusem, odpowiedź nie jest prosta, ale pewnych wskazówek dostarcza Światowa Organizacja Zdrowia. Przede wszystkim: należy często myć ręce. Instrukcję, jak to robić poprawnie, znaleźć można na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Innym ważnym zaleceniem jest powstrzymanie się od dotykania twarzy, żeby zminimalizować ryzyko przeniesienia koronawirusa do ust lub nosa. To jednak nie wszystko. Naukowcy z dwóch niemieckich ośrodków badawczych - Szpitala Uniwersyteckiego w Greifswald i Ruhr-Universität w Bochum - przeanalizowali 22 badania nad koronawirusami, żeby opracować jak zalecenia dotyczące profilaktyki zakażeń. Ich praca, opublikowana w prestiżowym czasopiśmie naukowym Journal of Hospital Infection, stanowi podsumowanie faktów zebranych podczas dwóch wcześniejszych epidemii koronawirusów – SARS i MERS.
Analiza wykazała, że na powierzchniach przedmiotów, w zależności od materiału i warunków, ludzkie koronawirusy mogą utrzymywać się od 3 godzin do nawet... 9 dni! Sytuację ratuje fakt, że skutecznym sposobem dezynfekcji powierzchni jest przemywanie go alkoholem, a konkretnie roztworem 62-71% etanolu przez 1 minutę.
Proste? Niekoniecznie.
Koronawirus na przedmiotach
Niektóre przedmioty dotykamy bowiem w ciągu dnia bezwiednie, często wielokrotnie, czasem dosłownie tuż przed umyciem rąk, co może powodować przenoszenie wirusów i bakterii na ich powierzchnię. Podpowiadamy, na co szczególnie zwrócić uwagę.
"Przelotka"
Wychodzisz z domu. Wsiadasz do samochodu, w autobus, tramwaj, metro. Po drodze wstępujesz jeszcze do sklepu. Przekraczasz próg biura i sięgasz po kartę otwierającą bramkę, tzw. przelotkę. To pierwszy kontakt przedmiotu z nieumytymi po podróży do pracy rękami. I być może ostatni, o ile po przekroczeniu bramki najpierw nie włączysz komputera, nie odkręcisz butelki z wodą, nie odbierzesz smsa...
Smartfon
Smartfon - to niewątpliwie przedmiot, który w ciągu dnia bezwiednie dotykamy najczęściej. Przeważnie ma on jeszcze jakąś obudowę, więc punkty styku z nieumytymi rękami są dwa: obudowa i ekran. Warto wiedzieć, że powierzchnia naszego telefonu może być bardziej zanieczyszczona niż... sedes. Dlatego też trzeba często go odkażać.
Zegarek
Kiedy sprawdzamy godzinę, często bezwiednie dotykamy zegarka, wielokrotnie przenosząc bakterie i wirusy w ciągu dnia na jego powierzchnię. Zdejmujemy go również przed treningiem na siłowni, przed wejściem na basen, a czasem także po wejściu do domu, dosłownie tuż przed umyciem rąk. Dlatego też warto od czasu do czasu przetrzeć go środkiem antyseptycznym.
Obrączka
Część osób zdejmuje obrączkę przed zmywaniem naczyń i myciem rąk. To błąd! Większość materiałów jubilerskich jest odporna na działanie detergentów, dlatego też przy okazji mycia rąk, warto odkazić biżuterię.
Spinka do włosów
W zaleceniach WHO, dotyczących profilaktyki zakażenia koronawirusem, napisane jest jasno: unikać dotykania twarzy. Punkt ten warto rozszerzyć o włosy, które w ciągu dnia często dotykamy bezwiednie. Ozdoby do włosów, na przykład spinki, warto regularnie przecierać środkiem antyseptycznym.
Karta do bankomatu
O tym, że pieniądze są brudne, wiedzą nawet dzieci. Ale wciąż mało kto pamięta, że równie brudna potrafi być karta do bankomatu. W ciągu dnia dotykamy jej wielokrotnie, dlatego też na jej powierzchni znajduje się mnóstwo bakterii i wirusów.
Karta miejska
Karta miejska to kolejny przedmiot, który dotykamy codziennie, a czasem nawet kilka razy w ciągu doby. W dodatku wyjmujemy ją w miejscach największego natężenia wirusów i bakterii, czyli w środkach komunikacji miejskiej. Warto zwrócić na to uwagę.
Kierownica samochodu
Kierownica samochodu to przedmiot, który regularnie dotykamy nieumytymi rękami. Co gorsza, wirusy mogą utrzymywać się na jej powierzchni dłużej, bo lubią niskie temperatury. Dlatego też warto regularnie przecierać ją mokrymi chusteczkami nasączonymi alkoholem, a po wejściu do auta dezynfekować ręce antyseptycznym płynem.
Klucze i kluczyki do samochodu
Kluczyki do samochodu i klucze do domu to ostatnie przedmioty, które dotykamy przed wejściem do domu, przed umyciem rąk. Warto zwrócić na to uwagę i też od czasu do czasu przetrzeć je mokrymi chusteczkami nasączonymi alkoholem.
Smycz psa
To chyba najmniej oczywisty przedmiot w tym zestawieniu. Tymczasem scenariusz jest bardzo prosty, by nie rzec: banalny. Po powrocie z pracy do domu, od razu, jeszcze w butach i kurtce, chwytamy za smycz i wyprowadzamy psa, a ręce myjemy dopiero po powrocie ze spaceru.
Źródło: medicalnewstoday.com