Oceń
Jest naprawdę mnóstwo zalet wykluczenia mięsa z diety albo chociaż zdecydowanego ograniczenia w niej ilości produktów mięsnych. Dla jednych ważne będzie zdrowie, dla innych finanse, dla jeszcze innych dbałość o środowisko naturalne. Bo to jeden z niezwykle ważnych aspektów niejedzenia mięsa.
Jak podaje Fundacja WWF, ludzie, choć jest ich obecnie na świecie 7,6 miliarda, stanowią zaledwie 36 proc. ssaków zamieszkujących Ziemię. Zwierzęta hodowlane natomiast są największą grupą wśród ssaków na naszej planecie - stanowią aż 60 proc. Ich hodowla oraz intensywna produkcja mięsa bardzo obciążają środowisko naturalne. Prowadzi to też do częstych interakcji między zwierzętami dzikimi, hodowlanymi i ludźmi, co z kolei powoduje mutacje i powstawanie nowych wirusów. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wskazuje, że ok. 60 proc. znanych współczesnej medycynie czynników chorobotwórczych wywodzi się od zwierząt i że niemal każdego roku odkrywane są kolejne patogeny pochodzenia zwierzęcego, które stanowią realne zagrożenie dla ludzi. Najlepszym przykładem wywołanej przez tzw. wirusy zoonotyczne (będące w stanie przekroczyć barierę międzygatunkową i zainfekować ludzi) choroby jest COVID-19, z której epidemią właśnie walczymy. Wcześniej była to świńska i ptasia grypa oraz choroby spowodowane wirusami MERS czy ebola.
Gotowi do ograniczenia mięsa w diecie? To sprawdźcie, z czym się to wiąże.
Zapobieganie poważnym chorobom
Rezygnacja z jedzenia mięsa jest dobra dla zdrowia także na dłuższą metę. Badania pokazują, że zarówno przetworzone mięso (wędliny, parówki, bekon), jak i czerwone mięso (wołowina, wieprzowina i jagnięcina ) zawiera dużo tłuszczów nasyconych i może prowadzić do przewlekłych stanów zapalnych w organizmie - a to może zwiększać ryzyko zachorowania m.in. na raka.
Zdrowsze jelita
Naukowcy dowiedli już bezsprzecznie, że spożywanie dużych ilości wysoko przetworzonej żywności i produktów z oczyszczonych ziaren może negatywnie wpływać na funkcjonowanie przewodu pokarmowego. Natomiast dieta oparta na produktach roślinnych działa wprost przeciwnie - sprzyja m.in. rozwojowi w jelitach dobrej flory bakteryjnej. Pokarmy bogate w błonnik pokarmowy pobudzają w jelitach wzrost dobrych bakterii, co zmniejsza ryzyko rozwoju wielu chorób, a także podnosi odporność całego organizmu, m.in. na infekcje wirusowe (bo jelita to ważna część układu immunologicznego człowieka).
Łatwiejsze wypróżnienia
Mniej mięsa, a więcej błonnika pokarmowego z produktów pełnoziarnistych, surowych owoców i warzyw może sprawić, że więcej czasu będziesz spędzać w toalecie. Błonnik usprawnia działanie przewodu pokarmowego i ułatwia wypróżnianie, wiążąc wodę w jelicie grubym - dzięki temu stolce są bardziej miękkie.
Mniejsze ryzyko zachorowania na cukrzycę
Naukowcy powiązali jedzenie czerwonego i przetworzonego mięsa z większym ryzykiem zachorowania na cukrzycę typu 2. Jedno z badań wykazało, że spożywanie zaledwie połowy porcji czerwonego mięsa dziennie (porcja to kawałek wielkości talli kart) zwiększa ryzyko zachorowania na tę chorobę aż o 48 proc.
Niższy poziom cholesterolu we krwi
Ograniczenie w diecie pokarmów zawierających tłuszcze nasycone, w tym mięsa, może obniżyć poziom tzw. złego cholesterolu (LDL) we krwi. Eksperci twierdzą, że tłuszcze nasycone powinny stanowić mniej niż 10 proc. kalorii codziennie dostarczanych do organizmu. Jeśli masz czasem ochotę na mięso, wybieraj chudsze jego gatunki, a drób jedz bez skóry.
Więcej pieniędzy w portfelu
Produkty roślinne są tańsze niż mięso. Żywność zawierająca dużo białka, taka jak fasola, groch, soczewica i jajka, to tańsza alternatywa dla mięsa. A kupowanie owoców i warzyw w sezonie pozwala zaoszczędzić jeszcze więcej pieniędzy.
Ochrona środowiska naturalnego
Do hodowli zwierząt na mięso potrzeba więcej zasobów naturalnych niż do uprawy roślin. Chodzi nie tylko o ziemię, na której musi wyrosnąć pasza dla zwierząt, ale także o zużycie wody. Zmniejszenie spożycia mięsa na rzecz produktów roślinnych obniża też emisję dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych. Hodowla zwierząt co roku emituje do atmosfery ponad 7 mln ton CO2 - to 14,5 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych.
Utrata zbędnych kilogramów
Wykazało to ponad 15 badań naukowych dotyczących wpływu diety wegetariańskiej na masę ciała. Ludzie, którzy przeszli na dietę roślinną, średnio stracili na wadze ok. 4,5 kg, a ci, którzy mieli nadwagę – nawet więcej.
Źródło: WebMD/WWF
Oceń artykuł