Oceń
Wokół szczepionek na COVID-19 narosło już wiele mitów. Jednym z nich jest rzekoma groźba utraty płodności po szczepieniu.
Czy szczepionka na koronawirusa ma wpływ na płodność?
Eksperci przekonują, że nie ma dowodów na to, iż jakiekolwiek skutki uboczne wpływają na płodność osób zaszczepionych. Dr hab. Ernest Kuchar, specjalista ds. chorób zakaźnych powiedział w rozmowie z ''Rzeczpospolitą'', że żadna z dotychczasowych szczepionek nie miała wpływu na płodność. Ekspert podkreślił, że w przypadku szczepionki na COVID-19 "nie ma żadnych wyników badań klinicznych, które by wykazywały wpływ na płodność''.
Szczepionka mRNA produkowana przez firmę Moderna przeszła pierwsze fazy testów na szczurach, które nie wykazały niepokojących sygnałów w zakresie wpływu na płodność, przebieg ciąży lub rozwój potomstwa. Wyniki te analizował już amerykański Urząd ds. Żywności i Leków (FDA) na etapie wydawania zezwolenia na użycie w praktyce. Dane te sugerują, że jest ona potencjalnie bezpieczna dla kobiet ciężarnych.
W ulotce Pfizera dla lekarzy napisano, że "nie wiadomo, czy szczepionka BNT162b2 mRNA COVID-19 ma wpływ na płodność". Z nieoficjalnych informacji wynika, że w przypadku szczepionki mRNA Pfizera/BioNTech, podobnie jak w przypadku szczepionki Moderny, w przeprowadzonych do połowy grudnia doświadczeniach na zwierzętach nie zaobserwowano niepokojących sygnałów odnośnie wpływu szczepionki na płodność. Jak dotąd w badaniach klinicznych żadnej z tych szczepionek nie uczestniczyły kobiety ciężarne.
Źródło: konkret24.tvn24.pl, rp.pl, mp.pl, fullfact.org
Oceń artykuł