Oceń
Problemy żołądkowo-jelitowe (np. nudności i wymioty, bóle i skurcze brzucha, biegunki, wzdęcia) są dość powszechne u biegaczy. Jeff Galloway w swojej książce "Bieganie i odchudzanie dla kobiet" napisał, że prędzej czy później dolegliwości te pojawią się u każdego biegacza. Inny doświadczony maratończyk, Bill Rodgers, mawiał, że wielu maratończyków przegrało swój wyścig przez toalety na trasie biegu. Jakie są tego przyczyny?
Co może przyczyniać się do problemów żołądkowo-jelitowych podczas biegania?
Odpowiedź na to pytanie próbował znaleźć dr Asker Jeukendrup, badacz zajmujący się odżywianiem sportowym, a także biegacz z zamiłowania (m.in. triathlonista Ironmana). Jego zdaniem problemy żołądkowo-jelitowe mogą mieć trzy podłoża:
- mechaniczne – chodzi o mechaniczne uszkodzenia ścian jelit powstałe podczas biegu (jest to związane z powtarzającym się ruchem góra-dół oraz poruszaniem się żołądka), efektem tego może być pojawienie się bólu brzucha, wzdęć oraz biegunek;
- fizjologiczne – w trakcie biegania krew płynie głównie do mięśni szkieletowych, gdzie jest bardziej potrzebna, natomiast potrzeby innych narządów schodzą na dalszy plan. Zmniejszona ilość krwi w obrębie jelit (czasem nawet o 80 proc.) może skutkować problemami z wypróżnianiem, a nawet uszkodzeniem jelit,
- żywieniowe – dolegliwości mogą powodować produkty, które spożywamy (zwłaszcza nadmiar fruktozy, błonnika, białka, tłuszczu), a także odwodnienie wywołane niedostateczną podażą płynów w trakcie wysiłku.
Najczęstsze przyczyny mdłości i biegunek wg. Jeffa Gallowaya
Jeff Galloway wyodrębnił 9 przyczyn problemów żołądkowo-jelitowych i opisał je w swojej książce.
- Zbyt długi lub zbyt ciężki trening – zdaniem Gallowaya biegacze mają problem z identyfikacją tego problemu. Jednak każda osoba ma własny poziom odporności, którego przekroczenie może prowadzić do pojawienia się mdłości czy biegunki. W uporaniu się z tym problem powinny pomóc redukcja tempa i zwiększenie przerw na odpoczynek pomiędzy poszczególnymi segmentami ćwiczeń.
- Przejadanie się albo jedzenie tuż przed treningiem – organizm musi wykonać ciężką pracę podczas treningu. Jeśli zjemy zbyt dużo przed treningiem, organizm zacznie trawić zjedzone potrawy, co dodatkowo go obciąży.
- Stosowanie diety obfitującej w tłuszcze albo w białko – zdaniem Gallowaya nawet jeden posiłek, w którym ponad 50 proc. zawartości kalorycznej będzie pochodziło z tłuszczów albo białek, może skutkować pojawieniem się mdłości lub biegunki.
- Nadmierne objadanie się w południe lub wieczór poprzedzający trening.
- Upał i wilgotność – niektórzy ludzie źle funkcjonują podczas upałów i wzrost temperatury lub wilgotności może u nich wywołać mdłości, lub rozwolnienie. Takim osobom zaleca się bieganie przed wschodem słońca lub późnym wieczorem, gdy temperatura otoczenia znacznie spada.
- Wypijanie nadmiernych ilości wody przed treningiem – wypełniony żołądek podczas treningów będzie podskakiwał i nadmiernie obciążał układ trawienny. Zdaniem Gallowaya większość trenujących osób nie potrzebuje pić żadnych płynów przed ćwiczeniami, które trwają nie więcej niż 60 minut.
- Picie zbyt dużych ilości napojów słodzonych i izotonicznych – takie napoje są trudniejsze do strawienia dla organizmu niż na przykład woda. Jeśli jesteśmy zmęczeni i wypijemy mocno słodzony napój, organizm może zareagować mdłościami, wymiotami lub biegunką.
- Wykonywanie ćwiczeń, które nadmiernie obciążają organizm – zdaniem Gallowaya niektóre osoby popadają w obsesję na punkcie aktywności i wykonują zbyt dużo ćwiczeń, często w zbyt szybkim tempie. To może prowadzić do zespołu przetrenowania, tj. sytuacji, w której organizm sportowca mówi dość.
Źródło: "Bieganie i odchudzanie dla kobiet", Jeff Galloway, Barbara Galloway, Helion 2012/ sklepbiegacza.pl
Oceń artykuł