Oceń
- Pomijanie posiłków
- Spożywanie cukru w nadmiarze
- Uboga dieta
- Jedzenie fast foodów
- Brak ruchu
- Zbyt intensywne treningi
- Spożywanie alkoholu
- Odwodnienie
- Nieustanne śledzenie wiadomości
- Ignorowanie niepokojących objawów
- Nadmiar kofeiny w diecie
- Zbyt częste korzystanie z social mediów
Żyjemy w ciężkich czasach. Wielu z nas zmaga się z zaburzeniami lękowymi czy depresją. Jak żyć, by chronić organizm przed problemami natury psychicznej? Mamy wpływ na to, jak się czujemy. Istnieją pewne nawyki, na które nie zwracamy uwagi, a mogą stanowić główną przyczynę naszego niepokoju. Oto one:
Pomijanie posiłków
Zbyt długie przerwy między posiłkami mogą prowadzić do hipoglikemii, czyli niedocukrzenia (spadku poziomu cukru we krwi). Taki stan wpływa również na układ nerwowy i charakteryzuje się nerwowością, drażliwością, zawrotami głowy.
Spożywanie cukru w nadmiarze
Jedzenie słodyczy pomaga chwilowo złagodzić niepokój, jednak jest to tylko chwilowe działanie, a nadmierne spożycie cukru zwiększa podatność na stres. Poza tym cukier sprzyja reakcjom zapalnym w organizmie.
Uboga dieta
By dostarczyć organizmowi wszystkich niezbędnych składników, warto dbać o urozmaiconą dietę. Niedobór ważnych substancji może odbić się na naszym samopoczuciu psychicznym. Chodzi szczególnie o brak wystarczającej ilości witamin (B, C, E), magnezu i kwasów omega-3 w jadłospisie.
Jedzenie fast foodów
To normalne, że nie zawsze mamy czas na gotowanie, jednak zawsze warto wybrać zdrowszą opcję. Jeśli mamy zjeść gotowego hamburgera z dodatkami i wzmacniaczami smaku, lepiej wybrać zupę z dobrym składem. Obecnie w prawie każdym sklepie można znaleźć zdrowe gotowce. Wysokoprzetworzone produkty bogate w tłuszcze nasycone zaburzają funkcjonowanie mózgu, mogą też wzmacniać nieprzyjemne dolegliwości związane z depresją.
Brak ruchu
Aktywność fizyczna to naturalny sposób na dobry humor. Ruch dostarcza organizmowi endorfin – wystarczy krótki spacer. Pamiętajmy, że siedzący tryb życia powoduje chroniczne zmęczenie, spadek motywacji i rozwój zaburzeń psychicznych.
Zbyt intensywne treningi
Jeżeli ćwiczymy, pamiętajmy, by robić to pod okiem doświadczonego trenera. Zbyt intensywne treningi (zwłaszcza cardio) mogą przyczynić się do nawracających ataków paniki. Trening powinien być dopasowany do naszych możliwości.
Spożywanie alkoholu
Alkohol to najbardziej znany depresant. Chociaż gdy pijemy alkohol, wydaje nam się, że doskonale łagodzi on lęki i niepokój, jest zupełnie odwrotnie. Po spożyciu alkoholu w organizmie uwalnia się kortyzol, który wzmacnia reakcje na stres. Regularne spożywanie alkoholu powoduje zaburzenia w wydzielaniu endorfin.
Odwodnienie
Pamiętajmy, by w ciągu dnia wypijać przynajmniej 1,5 litra wody. Odwodnienie to niebezpieczny stan dla całego organizmu, w tym układu sercowo-naczyniowego (może powodować zaburzenia rytmu serca).
Nieustanne śledzenie wiadomości
To, co dzieje się na świecie, jest źródłem nasilonego stresu u wielu z nas. Trudno przejść obojętnie obok doniesień zza granicy, jednak aby zachować spokój, nie powinniśmy przez cały dzień przeglądać newsów. Wyznaczmy sobie na to określony czas w ciągu dnia.
Ignorowanie niepokojących objawów
Jeżeli mamy problem z normalnym funkcjonowaniem, należy szukać pomocy u specjalisty. Sygnałów wysyłanych przez organizm nigdy nie należy lekceważyć.
Nadmiar kofeiny w diecie
Osoby, które mają problem z napadami paniki czy stanami depresyjnymi, powinny kontrolować ilość spożywanej w ciągu dnia kofeiny. Uczucie niepokoju po kawie to dolegliwość, która dotyka wiele osób. Ponadto, picie kawy bez umiaru ma niekorzystny wpływ na rytm dobowy.
Zbyt częste korzystanie z social mediów
Przeglądanie Instagrama czy Facebooka przez cały dzień może prowadzić do wielu kompleksów. Zastanawiamy się, dlaczego nie stać nas na rzeczy, które innym przychodzą bez trudu; porównujemy swój wygląd. To wszystko prowadzi do spadku poczucia własnej wartości i problemów z samoakceptacją.
Źródło: vogue.ua
Oceń artykuł