Oceń
Amerykański psycholog z Uniwersytetu Harvarda - prof. Howard Gardner - w 1983 roku ogłosił, że testy na inteligencję, które były uważane za jedyny miarodajny wskaźnik naszego IQ, nie są wiele warte. Dlaczego?
Według niego ludzkie umiejętności rozwinęły się w zależności od tego, jakie potrzeby trzeba było zaspokajać w pierwszej kolejności w danym społeczeństwie. Precyzyjne określenie, z jak bardzo rozumnym człowiekiem mamy do czynienia, wymaga obserwowania go w różnych sytuacjach i ustalenia, jakimi wartościami się kieruje. Tylko wtedy mamy okazję stwierdzić, jaki typ inteligencji do niego pasuje.
Pojęcie inteligencji emocjonalnej, które w 1995 roku przedstawił amerykański psycholog Daniel Goleman, według niektórych psychologów
można utożsamiać z inteligencją interpersonalną, intrapersonalną lub najnowszymi typami (inteligencją egzystencjalną bądź moralno-etyczną), które sklasyfikował prof. Gardner.
Ten rodzaj IQ wiąże się z naszą zdolnością do rozpoznawania, jakie intencje i emocje przyświecają działaniom innych ludzi. Dzięki takim umiejętnościom łatwiej nam nawiązać kontakt w grupie, potrafimy zmotywować ludzi do działania i wczuć się w sytuację, w jakiej się znajdują. Rzadziej zdarza się nam doprowadzać do sytuacji konfliktowych, ponieważ rozumiemy, co kieruje osobami z naszego otoczenia i do czego dążą.
______
Redakcja Radio Zet Zdrowie/π
Oceń artykuł