Oceń
Jeden z mieszkańców Witebska, który przyszedł do szpitala położniczego odwiedzić swoją żonę zgłosił, że na terenie placówki znajduje się sarna, która utknęła w siatce szpitalnego ogrodzenia. Wezwane na miejsce zdarzenia służby weterynaryjne potwierdziły, że zwierzę... było w ciąży.
Zwierzęcy instynkt nie zawiódł młodej, ciężarnej sarny - w jej wypadku oddział położniczy mógł być bardzo przydatny. Choć trafiła pod dobry adres, to przeszkodą okazała się dla niej metalowa konstrukcja płotu okalającego witebski szpital. Próbując się uwolnić z pułapki, w którą się zaplątała, łania dotkliwie się poraniła.
Na szczęście dostrzegł to mieszkaniec Witebska, którego żona przebywała na pobliskiej porodówce. Na pomoc zwierzęciu natychmiast zostali wezwani ratownicy z Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, którzy przewieźli sarnę do ogrodu zoologicznego. Tamtejsi weterynarze opatrzyli jej rany i ogłosili, że... łania jest w ciąży!
Jej życiu i zdrowiu nic już nie zagraża - mimo początkowych trudności, udało się jej w końcu trafić pod opiekę profesjonalnych lekarzy.
Tak wyglądała ciężarna sarna, która zaplątała się w ogrodzenie szpitala położniczego:
fot. machs.gov.by
______
zdrowie.radiozet.pl/belsat.eu/π
Oceń artykuł