Oceń
Po ostatnich doniesieniach o nastoletnich ofiarach dopalaczy resort zdrowia postanowił dokonać zmian w przepisach, które mogłyby pomów w walce z ich producentami. Dziś kolejnych dwóch nastolatków z Pruszcza Gdańskiego zatruło się środkami odurzającymi nieznanego pochodzenia.
Konstanty Radziwiłł zapowiedział powołanie zespołu, który opracuje nowelizację ustawy antynarkotykowej w części dotyczącej dopalaczy. Zmiany w prawie mają pomóc w skuteczniejszej walce z osobami rozprowadzającymi te substancje na terenie naszego kraju. Podczas konferencji prasowej minister zdrowia oznajmił, że:
Wbrew temu, co mówi opozycja, sprawa dopalaczy nie leży odłogiem, jest stale przedmiotem aktywność ministra zdrowia oraz Głównej Inspekcji Sanitarnej. Na bieżąco śledzimy sytuację i aktywnie przeciwdziałamy. Handel dopalaczami przeniósł się w znacznej mierze do internetu, co stawia przed nami nowe wyzwania, związane także z ciągłym opracowywaniem przez przestępców nowych substancji. Podejdziemy więc na nowo do ustawodawstwa.
Zdaniem ministra, obecne przepisy wymagają zmiany m.in. w kwestii zaliczania kolejnych substancji do grupy zabronionych czy ujednolicenia podejścia do narkotyków i dopalaczy. Należy też dać służbom dodatkowe możliwości działania w zakresie informowania szkół i innych instytucji, że mają do czynienia z problemem na swoim terenie.
Konieczne jest też wzmocnienie roli inspektorów sanitarnych w działaniu przeciwko handlarzom dopalaczami, np. nadanie uprawnień do przeszukiwania pomieszczeń. Jak zaznaczył Konstanty Radziwiłł, w ostatnich latach na świecie pojawiły się nowatorskie rozwiązania prawne w zakresie walki z dopalaczami i polscy eksperci będą z nich czerpać.
W skład powołanego przez ministra zespołu pracującego nad nowelizacją przepisów w kwestii dopalaczy mają wejść przedstawiciele resortów:
- spraw wewnętrznych,
- sprawiedliwości,
- edukacji i rozwoju,
- Głównej Inspekcji Sanitarnej oraz
- eksperci z laboratorium kryminalistycznego Komendy Głównej Policji.
Niedawno kolejne młode osoby zatruły się dopalaczami. W niedzielę 4 czerwca w Bielawie na Dolnym Śląsku z ich powodu przytomność straciło troje nastolatków. Trzy dni później dwóch 16-letnich chłopców z Pruszcza Gdańskiego trafiło do szpitala po zażyciu nieznanego środka odurzającego. Znalazł ich przypadkowy przechodzień w pobliżu miejskiego dworca.
____
zdrowie.radiozet.pl/PAP/π
Oceń artykuł